Dlaczego warto zainwestować w home staging?

Cena metamorfozy może wynieść jedynie 1500 złotych, czyli mniej niż tylko miesięczny czynsz, który tracisz, czekając na chętnych najemców. Również warto rozważyć home staging, gdy od dłuższego czasu próbujesz sprzedać mieszkanie, ale zainteresowanie nim jest niewielkie. Czujesz, że Twoje ogłoszenie wygląda mało ciekawe i ginie w gąszczu innych? Zobacz, jak to zmienić.

D

Dobrze przygotowany home staging nie tylko zwiększa zainteresowanie nieruchomością, ale też redukuje liczbę argumentów przemawiających za obniżeniem ceny. Gwarantuje satysfakcję wszystkim stronom transakcji – od sprzedającego, przez pośrednika w obrocie nieruchomościami (jeśli uczestniczy w transakcji), który otrzymuje gotowy produkt, aż po nowego nabywcę.

Właściciel wystawianego na sprzedaż mieszkania zwykle jest z nim związany emocjonalnie. Bardzo często nie dostrzega wad do których przez lata zdążył się przyzwyczaić. Dostrzegę je ja, czyli home stager, ponieważ wiem, jak powinno prezentować się wnętrze, które ma znaleźć nowego nabywcę.

Działania związane ze sprzedażą nieruchomości porównać możemy do sprzedaży samochodu, który przed pokazaniem potencjalnemu nabywcy również odpowiednio przygotowujemy, nie tylko opróżniając ze zbędnych szpargałów, jak kwity za parkowanie, kubki po kawie, porozgniatane przez dzieci chipsy, ale także myjąc, czyszcząc tapicerkę i polerując lakier.

Przy sprzedaży nieruchomości bardzo ważne jest pierwsze wrażenie – te cenne kilka sekund, które sprawią, że oglądającym ogłoszenie „wpadnie w oko”, żeby potem zakochali się w nieruchomości i poczuli, że chcą w niej zamieszkać.

Przeprowadzone za granicą badania wskazują, że po zastosowaniu home stagingu czas sprzedaży skraca się średnio o 41%, a wartość nieruchomości rośnie nawet o 12%. Oczywiście należy również pamiętać, że na powodzenie sprzedaży wpływ ma wiele dodatkowych czynników: adekwatna cena rynkowa, lokalizacja nieruchomości, odpowiednia jej prezentacja, a nawet wzajemny stosunek do siebie zbywcy i kupującego.

Masz pytania?

Kontakt: ann.pietraszek@gmail.com

Stay home ♥