Jeden mebel potrafi wnieść do pomieszczenia zupełnie nową jakość. A jeśli dodatkowo pachnie lasem, to wprowadza też magię.

Czy decydując się na zakup mebli do salonu trzeba kupować cały zestaw tej samej serii? Na przykładzie mojego salonu, chciałabym Wam pokazać, że różne elementy we wnętrzu potrafią przenikać się i dawać zupełnie inną jakość w zależności od produktów będących w bliskim otoczeniu.

Komoda/kredens Marone polskiej firmy Katmandu w towarzystwie rozbudowanej galerii plakatów na ścianie zyskuje dodatkowy walor jakim jest wydobycie jej klasycznego designu. Podkręcamy jej nieco bardziej skandynawski charakter niż skupiamy się na stylu domku wiejskiego czy sielskiej chatki 🙂

Ta kompozycja zachęciła mnie do przestawienia stołu w miejsce w którym jeszcze nigdy nie stał i nie mógłby tak stać, gdyby nie kredens, który jest z jednej strony trochę komodą, a trochę przenika do świata jedzenia, serwowania posiłków, przechowywania talerzy.

Zwracam również uwagę na rodzaje drewna jakie znajdują się w salonie. Kredens/komoda Marone to drewno sosnowe, stół to drewno topoli, schody to drewno dębowe, podłoga to panel o kolorze bielonego dębu. Nieturlane surowce we wzajemnym towarzystwie wyglądają zawsze pięknie, dzięki odpowiednio zakomponowanym dodatkom w tym wnętrzu ♥

Kto bywa u mnie często, widział już wiele metamorfoz mojego salonu, ponieważ mój dom to moje eksperymentarium. Przestawiam, maluję, dekoruję, szukam zawsze harmonii i symetrii poprzez jednoczesne jej łamanie  🙂 żeby jeszcze lepiej realizować Wasze metamorfozy.

Nie byłabym sobą gdybym nie przestawiła komody w jeszcze jedno miejsce. Jaka była konsekwencja tego posunięcia? Stół o długości 180 cm stanął w inną niż dotychczas stronę. Totalnie zmieniło to optykę tego pomieszczenia. Ale znów, nie mogłoby się to zadziać gdyby nie nowy mebel w salonie, który wnosi nowe możliwości i nową jakość.

A kiedy na komodzie pojawią się książki i inne biurowe gadżety, okazuje się, że stanowi ona cudowne zaplecze w gabinecie projektanta, business lidera czy innego kreatywnego przedsięwzięcia ♥

Która wersja najbardziej Ci się spodobała?

Stay home ♥