Rób to co kochasz, rób to z pasją, a na pewno inni to docenią 🙂
Cudownie spędziliśmy jedną z jesiennych sobót w 2016 roku. Odwiedziła nas fotograf Martyna Rudnicka, która dla magazynu IKEA FAMILY przeprowadziła z nami wywiad i sesję fotograficzną naszego skandynawskiego zakątka w Łodzi. Dom urządzony w rytmach nordic feeling <3 czyli dużo drewna, szarości, bieli, tekstyliów w myśl idei keep it simple, back to the roots.
80m2 domek w szeregowej zabudowie. Parter z otwartą na salon kuchnią, toaletą, schowkiem i wyjściem na mały ogródek. Z salonu prowadzą schody na pierwsze piętro z dwoma sypialniami i łazienką z prysznicem. Robiąc mały zakręt znów natrafiamy na schody, które prowadzą na 10 m2 poddasza ze schowkiem. Sprytne wnętrze, gdzie układ pionowy jest naturalnym podziałem na poszczególne strefy: 1 strefa dzienna/gościnna/wypoczynkowa, 2 strefa prywatna/sypialniana, 3 strefa to domowe biuro i schowek.
Całość powstawała etapami i właściwie cały czas powstaje, bo w miejscach gdzie coś już stoi więcej niż pół roku musi zostać przeorganizowane tak aby znaleźć znów nowy porządek i ład.
Do sesji IKEA trafiliśmy dzięki prowadzonemu przeze mnie profilowi na Instagramie – bezarchitekta.pl, gdzie każdego dnia publikuję jakieś nowe foto, ciesząc się jeśli ktoś, tak jak ja czerpię pomysły z sieci, zainspiruje się moją realizacją, pomysłem na dekorację. Dostałam prywatną wiadomość i tak jesteśmy 🙂
Tutaj link do całego artykułu opublikowanego na łamach IKEA FAMILY z wizytą u klubowiczów. Zdjęcia i wywiad by Martyna Rudnicka – z wizytą u Ani i Łukasza
Dziękujemy.